Drukuj

Dolar - symbol rozwoju i obiekt pożądania. Bity w złocie, srebrze i stopie nieszlachetnych medali. W 1926 roku, z okazji 150-rocznicy podpisania Deklaracji Niepodległości wyemitowano jednak monetę unikalną i szczególną zarazem. Pojawiły się na niej głowy dwóch prezydentów – Jerzego Waszyngtona, który nie był sygnatariuszem dokumentu i… urzędującego prezydenta Calvina Coolidge’a, który na numizmacie znalazł się nielegalnie.

Pod koniec XVIII w. w koloniach angielskich w Ameryce żyło prawie trzy miliony ludzi, w większości pochodzenia brytyjskiego. Amerykanie, którzy zyskiwali coraz większe poczucie odrębności narodowej, byli przyzwyczajeni do samorządności. Bardzo często wybierane przez nich władze pozostawały w konflikcie z tymi w Londynie.

Brytyjski rząd był zbyt daleko od Ameryki, by móc zrozumieć potrzeby kolonistów, często zresztą nie przejawiał w tym względzie żadnych pozytywnych chęci. Tak jak inne mocarstwa europejskie, Anglia traktowała swoje kolonie jako tereny istniejące wyłącznie dla jej własnych korzyści. Brytyjczycy dali tego wyraz nakładając szereg restrykcji na handel z koloniami.

W lipcu 1776 r. Kongres Kontynentalny przegłosował decyzję o odłączeniu kolonii od Anglii, wydając równocześnie Deklarację Niepodległości, dokument napisany przez delegata z Wirginii, Thomasa Jeffersona. Deklaracja ogłaszała prawo wszystkich ludzi do „życia, wolności i dążenia do szczęścia”. 13 kolonii przemianowano ostatecznie na Stany Zjednoczone Ameryki. Kilka lat później zakończyła się wojna z Anglią, a Londyn uznał niepodległość nowego państwa.

Prawdopodobnie nie ma kraju na świecie, w którym nazwa amerykańskiej waluty nie byłaby znana. Dolar stał się synonimem rozwoju krajów uprzemysłowionych i obiektem pożądania państw biednych. Podstawowa jednostka systemu monetarnego USA była wybijana zarówno ze złota, srebra, jak i ze stopu metali nieszlachetnych.

W 1926 roku USA, już jako światowe supermocarstwo, świętowały 150. rocznicę niepodległości. Z tej okazji wyemitowano nietypową srebrną półdolarówkę z datą 1926. Bicie monet zlecono Mennicy Filadelfijskiej, czyli symbolicznie w miejscu, gdzie ogłoszono Deklarację Niepodległości. Do dziś zachowało się jedynie 14% pierwotnego nakładu miliona monet – reszta została przetopiona.

Emisja ta w historii mennictwa zapisała się jako unikalna pod wieloma względami. Oprócz wyjątkowo niskiego reliefu jej awers zdobią portrety aż dwóch prezydentów USA – Jerzego Waszyngtona i Calvina Coolidge’a. Ale, co ciekawe, żaden z nich nie powinien się tam nigdy znaleźć.

Waszyngton nie był jednym z sygnatariuszy Deklaracji Niepodległości. Z kolei Coolidge, który w 1926 r. był urzędującym prezydentem, trafił na monetę za życia – po raz pierwszy i jedyny w historii podobizna żyjącego prezydenta pojawiła się, wbrew obowiązującemu prawu, na monecie USA.

Rewers monety zdobi Dzwon Wolności – symbol walki o niepodległość Stanów Zjednoczonych, po bokach daty 1776 i 1926. Na Dzwonie widać inskrypcję o treści: Proclaim LIBERTY throughout all the Land unto all the inhabitants thereof (pl. Oznajmijcie wyzwolenie w kraju dla wszystkich jego mieszkańców).