Drukuj

Kazimierz hr. Sobański należał do grona najwybitniejszych numizmatyków polskich. Zgromadził kolekcję monet liczącą ok. 9000 egzemplarzy, którą podarował warszawskiemu Muzeum Narodowemu. Ten zapis pozwolił na stworzenie gabinetu monet i medali. W setną rocznicę jego powstania Fundacja im. Feliksa hr. Sobańskiego finansuje rewitalizację ekspozycji, którą zwiedzający będą mogli zobaczyć pod koniec 2020 r. 

Kazimierz Sobański urodził się w 1859 roku w Wasylówce na Podolu, gdzie jego rodzina posiadała znaczne majątki. Był synem hr. Feliksa, mecenasa kultury i hojnego filantropa oraz Emilii z hr. Łubieńskich. Kształcił się w kolegium jezuickim w Tarnopolu, a następnie w gimnazjum w Warszawie. Studia z zakresu prawa i ekonomi politycznej odbył na Uniwersytecie Warszawskim i we francuskim Lille. Po studiach wyjechał na praktyki rolnicze w Grabinie koło Niemodlina, do majątku Stanisława Walewskiego (kolekcjonera numizmatyka, autora publikacji o trojakach koronnych Zygmunta III). Tam narodziła się jego pasja kolekcjonerska. Zaczął gromadzić odpowiednią literaturę i dokonywał pierwszych zakupów. Interesowały go przede wszystkim polskie monety z okresu od XVI do poł. XIX w. Prowadził regularną korespondencję z kolekcjonerami i antykwariuszami. Kupował całe kolekcje lub wyjątkowe okazy od zbieraczy i spadkobierców. Niektóre, szczególnie rzadkie polskie monety, pozyskał na aukcjach lub drogą wymiany.

Swą kolekcję przechowywał początkowo w Guzowie koło Żyrardowa. Był to duży majątek po rodzinie Łubieńskich (liczący ok. 14 tys. hektarów, z cukrownią), który w 1856 r. zakupił ojciec Kazimierza - Feliks hr. Sobański. Przebudował istniejący tam pałac w stylu neorenesansu francuskiego i ozdobił licznymi dziełami sztuki, przywożonymi z licznych europejskich podróży. W 1886 r. przekazał Guzów Kazimierzowi, który zamieszkał tam wraz z żoną Marią z Górskich.  

Oprócz kolekcjonowania monet i administrowania majątkiem Kazimierz Sobański działał społecznie i charytatywnie. Wspierał rozmaite organizacje w tym Towarzystwo Opieki nad Zabytkami Przeszłości w Warszawie oraz Towarzystwo Osad Rolnych i Przytułków Rzemieślniczych. Stał na czele zarządu szpitala skierniewickiego. Zmarł bezpotomnie w 1909 roku w Warszawie. Został pochowany w kaplicy grobowej Łubieńskich i Sobańskich w Wiskitkach. W swej ostatniej woli zbiór monet przekazał warszawskiemu muzeum.

Zapisana w testamencie kolekcja trafiła w 1921 r. do Muzeum Miejskiego w Warszawie (dzisiejsze Muzeum Narodowe). Zbiór liczył aż 8822 pozycje, w tym 395 złotych monet. Prócz numizmatów muzeum otrzymało katalogi, część korespondencji K. Sobańskiego oraz wykonaną w Petersburgu szafę pancerną, w której przechowywano najcenniejsze eksponaty. Kolekcja ta, wspólnie z darem dr Władysława Semerau-Siemianowskiego, pozwoliła utworzyć Gabinet Monet i Medali, którego patronami zostali obaj donatorzy.

Zbiór Kazimierza Sobańskiego został znacznie uszczuplony podczas II wojny światowej. Niemcy wywieźli zabytki z gabinetu monet do Krakowa, a następnie w 1944 r. na Dolny Śląsk, w obawie przed naciągającą Armią Czerwoną.

Kolekcja numizmatyczna, obrabowana głównie ze złotych monet, powróciła do stolicy w 1946 r. Przez wiele lat uważano zbiór Kazimierza Sobańskiego za nieistniejący. Jednak badania zainicjowane przez Macieja Widawskiego pozwoliły na jego częściową rekonstrukcję. Na podstawie zachowanych inwentarzy oraz korespondencji udało się określić, które zabytki przechowywane w warszawskim muzeum należały do Kazimierza Sobańskiego.  

Warto wspomnieć o kilku unikatowych monetach z tego zbioru. Pierwsza z nich to 2 dukaty koronne Zygmunta Starego z 1528 r. To znana tylko w jednym egzemplarzu moneta została wybita jako egzemplarz pokazowy. Druga moneta to trojak Stefana Batorego z 1580 r. Jest zupełnie wyjątkowa. To jedyny znany trojak bez liczby „III” na rewersie określającej nominał.

Dzięki Kazimierzowi Sobańskiemu zachował się także próbny talar koronny Jana Kazimierza z 1661 r., wykonany we Lwowie. Widnieje na nim inicjał zarządcy tamtejszej mennicy: GBA (Giovanni Battista Amuretti). Numizmat ten znajdował się w kolekcji szwedzkiego króla Oskara II. Dzięki wymianie trafił w ręce Sobańskiego. Zupełnie wyjątkowy jest również próbny talar ostatniego króla Stanisława Augusta Poniatowskiego z 1766 r., wykonany w mennicy warszawskiej przez Jana Filipa Holzhäussera. Wyróżnia się „szerokim” popiersiem króla na awersie i rewersem z owalną tarczą herbową. Wśród monet złotych wymienić można czterodukatówkę Jana III Sobieskiego z 1692 r. Była to jedna z ostatnich złotych emisji tego króla wybita w Gdańsku, prawdopodobnie jako egzemplarz próbny.

W Muzeum Narodowym w Warszawie trwają obecnie przygotowania do reaktywacji Gabinetu Monet i Medali im. Kazimierza hr. Sobańskiego i dra Władysława Semerau-Siemianowskiego. Mecenasem projektu jest Fundacja im. Feliksa hr. Sobańskiego.

Dar mego stryjecznego prapradziada Kazimierza Sobańskiego pozwolił na stworzenie, u progu niepodległej Polski, Gabinetu Monet i Medali w Muzeum Narodowym w Warszawie. Bardzo cieszy mnie fakt, że w stulecie tych wydarzeń mogę przyczynić się do zaprezentowania publiczności tej unikalnej kolekcji. Projekt reaktywacji gabinetu wpisuje się w długą tradycję mecenatu artystycznego mojej rodziny dlatego z prawdziwą satysfakcją przyjąłem zaproszenie Muzeum Narodowego do współpracy przy tym przedsięwzięciu – podkreśla prezes Fundacji Michał Sobański

Po raz pierwszy od powstania Gabinetu Monet i Medali w Muzeum Narodowym w Warszawie zostanie stworzona stała ekspozycja. To wydarzenie tym bardziej doniosłe, że pierwszym darczyńcą Gabinetu był Kazimierz hr. Sobański, syn Feliksa Sobańskiego, patrona fundacji będącej mecenasem Gabinetu. Powstanie ekspozycji stałej ma zatem podwójne znaczenie: daje możliwość udostępnienia publiczności części zbioru numizmatycznego MNW, największej tego typu kolekcji publicznej w Polsce, a także jest świadectwem wagi i ciągłości mecenatu nad kulturą – dodaje kurator Gabinetu, Andrzej Romanowski.

Projekt aranżacji wnętrza nowej galerii przygotowała Pracowania KiPP Projekt, która stworzyła m.in. wnętrza Centrum Pieniądza Narodowego Banku Polskiego.